Chcę Mieć Kolejne Dziecko, Ale Nie Myśl, że Sobie Z Tym Poradzę
Chcę Mieć Kolejne Dziecko, Ale Nie Myśl, że Sobie Z Tym Poradzę

Wideo: Chcę Mieć Kolejne Dziecko, Ale Nie Myśl, że Sobie Z Tym Poradzę

Wideo: Chcę Mieć Kolejne Dziecko, Ale Nie Myśl, że Sobie Z Tym Poradzę
Wideo: "Jak mniej myśleć. Dla analizujących bez końca i wysoko wrażliwych" | audiobook 2024, Marsz
Anonim

Oto wyznanie: chciałbym jeszcze jedno dziecko.

Chciałabym mieć kolejne dziecko, ale jestem okaleczona strachem i niepokojem o to, że będę mogła opiekować się kolejną małą osobą. Zastanawiam się, czy naprawdę mogę znowu zrobić tę bezsenną noc. Te chwile rodzicielskie, kiedy byłam bardzo zmęczona i po prostu chciałam się zdrzemnąć, ale nie mogłam? Nie wiem, czy dam sobie z tym znowu radę.

Mój syn ma przyrodnią siostrę starszą od niego o 8 lat. Teoretycznie chciałbym, żeby miał bliższe wiekiem rodzeństwo. Nigdy nie miałam rodzeństwa w podobnym wieku i zastanawiam się, czy to polepszyłoby moje dzieciństwo. W rzeczywistości jednak nie wiem, jak byśmy się dostosowali, wracając do lat niemowlęcych.

POWIĄZANE: Co chcę, aby ludzie przestali dzwonić do mojego malucha

Cała ta niepewność sprawia, że zastanawiam się, czy jakoś nie jestem załamany. Ludzie szczęśliwie dodają do swojej rodziny więcej dzieci bez tego wewnętrznego konfliktu przez cały czas. Przynajmniej tak się wydaje.

Pracuję na pełny etat i piszę w wolnym czasie. Służę również w komisjach. Staram się utrzymywać kontakt z przyjaciółmi. Lubię prowadzić głębokie i treściwe rozmowy z moim partnerem, co nie robię wystarczająco często. Jestem też matką. W niektóre tygodnie jest równowaga, w niektóre jestem wrakiem. Tęsknię za mniej skomplikowanymi dniami, za dniami, które nie są przesadnie zaplanowane. To też są dni, kiedy zastanawiam się, z czego musiałbym zrezygnować dla kolejnego dziecka.

Czuję się samolubny, myśląc w ten sposób.

Dzieci wnoszą tak wiele do naszego życia. Miłość, którą czuję do mojego syna, jest głęboka i potężna. Ta miłość szarpie moje serce każdego dnia. W zeszłym tygodniu spędziłem wieczór dla siebie. Kiedy wróciłam do domu, serce mi ścisnęło, gdy jego tata powiedział mi, że prosił o mnie podczas kąpieli. Potem obudził się w środku nocy, prosząc o mnie. Natychmiast go podniosłem i położyłem z nami do łóżka. Tęsknię za nim. Wiem, że mój czas z nim jest cenny. Jest piękny, jest silny. Często myślę o nim, o tym, jak wychowam go na dobrego człowieka, jak jego ojciec i ja jesteśmy dla niego najlepszym przykładem. Potem zastanawiam się, jak mogłabym dodać do tego kolejne dziecko. Chociaż chciałbym mieć kolejne dziecko, czy moje życie to zniesie?

Dzieci są magiczne, ale w dzisiejszych czasach są także ogromną emocjonalną i finansową inwestycją. Nie mogę zignorować tej rzeczywistości, gdy myślę o sekundzie. Możemy zdobyć więcej pieniędzy, możemy wstać wcześniej, ale nie możemy dostać więcej godzin w ciągu dnia.

Gdybyśmy mieli kolejne dziecko, czasami myślę, że jedno z nas powinno zostać w domu. Ale który z nas? Oboje inwestujemy w nasze zawody, w projekty poboczne, w wychowywanie jego córki, która jest z nami w weekendy, i naszego malucha.

Jak wcześnie możesz poznać płeć swojego dziecka?
Jak wcześnie możesz poznać płeć swojego dziecka?

Jak wcześnie możesz ustalić płeć swojego dziecka?

żłobek boho
żłobek boho

16 czeskich żłobków, które pokochałoby każde dziecko

Wiem, że konwencjonalna mądrość mówi, że dwa do trzech lat między dziećmi to idealny podział wieku. To wystarczająco dużo czasu, aby przejść przez etap noworodka, ale na tyle blisko, aby nadal mogli razem dorastać. Szczerze mówiąc, nie czuję się jeszcze przyzwyczajona do rodzicielstwa. Czuję, że wciąż robi mi się mokra, że wciąż uczę się istnieć we wszystkich tych rolach: matki, partnerki, pisarki, profesjonalisty, przyjaciela. Martwię się, że te inne obszary mojego życia zmniejszą się, że ucierpi moja relacja z samym sobą.

I najbardziej martwię się, że nie będę w stanie dać innemu dziecku wszystkiego, co najlepsze.

POWIĄZANE: 5 mitów rodzicielskich, które ranią twój związek

Ciągle myślę, że poczekamy i za kilka lat będziemy gotowi. Jestem też OK, jeśli nie jesteśmy. Nie mam nic przeciwko adopcji, kiedy jesteśmy pod czterdziestkę. Nie przeszkadza mi prowadzenie otwartego dialogu na ten temat. Możemy czuć się gotowi, a potem zdecydować, że dla nas jest już za późno.

Z drugiej strony możemy nigdy nie czuć się gotowi, a i tak możemy to zrobić.

Zalecana: