Jestem WAHM I Czuję Się Winny Płacąc Za Pomoc
Jestem WAHM I Czuję Się Winny Płacąc Za Pomoc

Wideo: Jestem WAHM I Czuję Się Winny Płacąc Za Pomoc

Wideo: Jestem WAHM I Czuję Się Winny Płacąc Za Pomoc
Wideo: TOP GIRLS - JAKBYŚ MNIE ZECHCIAŁ (Oficjalny Teledysk) 2024, Marsz
Anonim

Kiedy zaczynałam swoje życie jako mama, niczego bardziej nie pragnęłam niż być w domu z moimi dziećmi w pełnym wymiarze godzin. Pracowałem poza domem, pracując na trzy lub cztery dwunastogodzinne zmiany każdego tygodnia, pracując w szpitalnym zdrowiu psychicznym. Wydawało się niemożliwe, żebym kiedykolwiek mogła oczekiwać, że rzucę pracę – nasze wydatki wymagały dwóch dochodów i nawet jeśli uciekniemy i spłacimy cały nasz dług, to się nie zmieni.

Po tym, jak zaszłam w ciążę z drugą, zaczęłam pisać online jako hobby. W końcu to hobby otworzyło mi drzwi do zarabiania w niepełnym wymiarze godzin. Zacząłem ograniczać godziny pracy i więcej pracować jako freelancer, aż w końcu mogłem rzucić pracę i zacząć pracować w domu na pełny etat. Na początku czułem się, jakbym unosił się w siódmym niebie. Byłem w domu z moimi dziećmi, przyczyniając się do dochodów naszej rodziny, a pisanie było czymś, co uwielbiałem robić.

Niestety, nie minęło dużo czasu, zanim zdałem sobie sprawę, jak trudna była ta ścieżka, którą wybrałem.

POWIĄZANE: Skończyłem próbować być dobrą mamą w domu

Przez większość dni budzę się z pewnym niepokojem, próbując po prostu przemyśleć, jak zrealizuję wszystko z mojej listy rzeczy do zrobienia, będąc jednocześnie dobrą mamą. W niektóre dni radzę sobie dobrze. W inne dni nie. Czasami jestem zaangażowaną i cierpliwą mamą, ale wiele dni pozwalam, żeby wszystko z mojej listy do mnie dotarło i jestem niecierpliwa do moich dzieci.

Z zewnątrz wiem, że wydaje mi się, że mam to wszystko. W pewnym sensie naprawdę. Wiem, jakim przywilejem jest spędzanie dużo czasu z moimi dziećmi i robienie czegoś, co kocham, ale w tej chwili moje życie całkowicie mnie stresuje. Z trójką dzieci poniżej piątego roku życia w domu naprawdę nie mogę nadążyć.

W jednym z wielu telefonów do mojej mamy, w którym zwerbalizowałem cały mój niepokój i frustrację związaną z tym, jak trudno jest nadążyć za pracą i rodzicem w tym samym czasie, wspomniała o czymś, o czym rozmawialiśmy od czasu do czasu jeszcze raz. Zapytała, dlaczego nie szukam kogoś, kto mi pomoże w ciągu tygodnia.

Niemniej jednak, bez względu na to, jak bardzo się staram, nie mogę zrobić wszystkiego i zrobić to wszystko dobrze.

Moja praca idzie na tyle dobrze, że mogłabym sobie pozwolić na dodatkowy dzień opieki nad dzieckiem każdego tygodnia, a nawet kogoś, kto by mi pomógł nadążyć z pracami domowymi lub gotowaniem. Chodzi o to, że mimo że pieniądze są tam, wydaje się to luksusem i niepotrzebnym popisem. Częściowo poczucie winy pochodzi ze świadomości, że są inne rzeczy, na które możemy wydać pieniądze. Nadal mamy kredyty studenckie do spłacenia i remonty domu, które wydają się być większym priorytetem niż opiekunka do dziecka.

Jest też taki problem, że część mnie wciąż jest pochłonięta tym śmiesznym pomysłem, że kobiety powinny być w stanie zrobić to wszystko. Mimo że jest rok 2016 i mam męża, który całkowicie popiera każdą metodę, jaką wybiorę do zarządzania obciążeniem pracą jako pracująca mama, wciąż czuję, że zawodzię, jeśli potrzebuję pomocy. Szczerze mówiąc, czuję niewytłumaczalną presję, by korzystać z drzemki i pory po śnie, aby nadążyć za pracą, zawsze na zegarze jako mama, gdy moje dzieci nie śpią, nawet jeśli ma to wpływ na moje samopoczucie

nieśmiała mama rodzicielstwa
nieśmiała mama rodzicielstwa

7 rzeczy, które o rodzicielstwie wiedzą tylko nieśmiałe mamy

dwie koleżanki opowiadające sobie sekrety
dwie koleżanki opowiadające sobie sekrety

5 znaków, że jesteś „pokoleniem geriatrycznym” (tak, to coś!)

POWIĄZANE: Kiedy mama głosuje na niebiesko w czerwonym stanie

A potem jest fakt, że pracujące macierzyństwo wydaje się wiązać z ostatecznym przypadkiem FOMO. Każdego dnia mam opiekunkę z moimi dziećmi, nie mogę się powstrzymać, ale martwię się, że tracę jakąś ważną część ich dzieciństwa.

Niemniej jednak, bez względu na to, jak bardzo się staram, nie mogę zrobić wszystkiego i zrobić to wszystko dobrze. Jeśli nadal będę żonglować pracą, domem i opieką nad dziećmi, nie tylko ja cierpię. Nie chodzi tylko o to, że jestem zmęczona i rozciągnięta chuda, ale też jestem niecierpliwa i ciężka do przebywania w pobliżu, pozwalając, by stres zmienił mnie w nieszczęśliwą mamę.

Dzisiaj kusiło mnie, żeby zadzwonić do mamy i znów ponarzekać, że we wszystkim jestem daleko w tyle. Zamiast tego podniosłem słuchawkę i zadzwoniłem do kogoś innego – opiekunki. Odrzuciłem poczucie winy i zrobiłem to, co należało zrobić, aby dać mi dzieciom najlepszą wersję siebie, nawet jeśli oznacza to, że mają ze mną trochę mniej czasu.

Ponieważ trochę mniej czasu ze szczęśliwą mamą jest warte o wiele więcej niż trochę więcej czasu z nieszczęśliwą.

Zdjęcie: Mary Sauer

Zalecana: