Nie Odsyłam Dzieci Do Szkoły, Dopóki Nie Będzie Szczepionki
Nie Odsyłam Dzieci Do Szkoły, Dopóki Nie Będzie Szczepionki

Wideo: Nie Odsyłam Dzieci Do Szkoły, Dopóki Nie Będzie Szczepionki

Wideo: Nie Odsyłam Dzieci Do Szkoły, Dopóki Nie Będzie Szczepionki
Wideo: Dlaczego SZCZEPIONKA to jeszcze NIE KONIEC 2024, Marsz
Anonim

Gdy najdziwniejszy rok szkolny wszechczasów dobiega końca, nieuniknione „Co stanie się w przyszłym roku?” pytania są omawiane na każdej stronie internetowej szkoły, portalu dla rodziców i stowarzyszeniu rodziców Zoom sesh. Większość z nas zaakceptowała, że szczepionka nie będzie dostępna najwcześniej w styczniu 2021 roku. Oznacza to co najmniej pół roku, jeśli nie więcej, najgorszych scenariuszy, strategii uczenia się na odległość i studiów przypadków „zróbmy to działa”, w których dzieci uczęszczają do szkoły pomimo zbliżającego się ryzyka zarażenia się lub przenoszenia wirusa.

Słyszałem całą litanię pomysłów, dzięki którym dzieci wracają do szkoły osobiście. Sugerowane scenariusze obejmują chodzenie do szkoły na tydzień, a następnie naukę zdalną dla dwojga. Niektórzy sugerują, że grupy dzieci chodzą do szkoły w różnym tempie co drugi dzień lub co pół dnia. Są też oczywiście tacy, którzy chcą, aby życie dziecka wróciło do normy, z regularnym dniem szkolnym, pomimo zbliżających się obaw przed wybuchem epidemii.

Jeśli dzieci wrócą do szkoły przed wypuszczeniem szczepionki, będą musiały nosić maski – może nawet rękawiczki – i będą miały mniejszą liczbę uczniów w klasie. Nasuwa się pytanie, w jaki sposób okręgi szkolne to pogodzą – zwłaszcza, gdy wiele ich budżetów zostanie obciętych.

Dzieci mogą spodziewać się jednokierunkowych „pasów” w korytarzach, wskazujących kierunek, w którym uczniowie mogą chodzić, aby ułatwić przepływ ciał w ciasnych przestrzeniach. Sport będzie rozgrywany na dystansie towarzyskim, a uściski nauczycieli przedszkolnych i przedszkolnych nie będą wchodziły w rachubę. Najwyraźniej utrata uścisku to niewielka cena do zapłacenia, jeśli oznacza to, że możemy wrócić do normalności.

Problem polega na tym, że mamy nową normę, która obejmuje śmiertelnego wirusa, którego nie można wykryć bez testowania i nie można go zdiagnozować, dopóki prawdopodobnie nie zostanie już przeniesiony z jednej osoby na drugą. Ani jeden scenariusz powrotu dzieci do szkoły przed szczepionką nie gwarantuje bezpieczeństwa dzieci, nauczycieli i ich rodzin. Wystarczająco trudno jest sprawić, by dzieci założyły kurtkę w deszczowy dzień. Jak możemy oczekiwać, że dzieci będą nosić maskę przez cały dzień lub trzymać się sześciu stóp od najlepszego przyjaciela lub pomocnego nauczyciela?

Wracając do szkoły, zanim pojawi się szczepionka, nauczyciele i inni uczniowie stają się ekspertami medycznymi, patrolami bezpieczeństwa i czujnymi zwolennikami zasad, jeszcze zanim będą wystarczająco dojrzali, aby to zrobić. A ponieważ COVID-19 nie jest „tylko grypą”, jak wcześniej zgłoszono, a młodsi, zdrowi ludzie poważnie zachorowali lub zmarli, potrzeba, aby dzieci przez cały czas przestrzegały wszystkich zasad – a to po prostu coś nie. szkoła może zagwarantować.

Więc chociaż pragnę odzyskać moje dawne życie tak samo jak następną osobę i tęsknię za dniem, w którym moje dzieci będą mogły wrócić do szkoły w pełnym wymiarze godzin, dopóki nie będą mogły robić tego bezpiecznie, nie wrócą jesienią. Jest to całkowicie niewygodne i spowodowało spustoszenie w moim mężu i moim życiu zawodowym – i wiem, że mamy szczęście mieć nawet wybór, czego wielu rodziców nie ma – ale ostatecznie musimy najpierw wziąć pod uwagę zdrowie naszej rodziny, nawet jeśli to oznacza kolejne pół roku mojego bycia najbardziej zwariowanym nauczycielem zastępczym, jakiego kiedykolwiek znała ludzkość.

Zalecana: