Spisu treści:

Kobieta „wpadła Na Podłogę” Po Ponownym Pozytywnym Wyniku Testu Na Koronawirusa 4 Miesiące Później
Kobieta „wpadła Na Podłogę” Po Ponownym Pozytywnym Wyniku Testu Na Koronawirusa 4 Miesiące Później

Wideo: Kobieta „wpadła Na Podłogę” Po Ponownym Pozytywnym Wyniku Testu Na Koronawirusa 4 Miesiące Później

Wideo: Kobieta „wpadła Na Podłogę” Po Ponownym Pozytywnym Wyniku Testu Na Koronawirusa 4 Miesiące Później
Wideo: Mężczyzna znalazł w lesie przywiązanego do drzewa psa. Zwierzę zostało okrutnie porzucone... 2024, Marsz
Anonim

Koronawirus podbił większość 2020 roku, ale nawet teraz – około sześciu miesięcy po globalnej pandemii – wciąż jest tak wiele niewiadomych na temat wirusa. Jednym z największych znaków zapytania, który wciąż się pojawia, jest to, czy pacjenci są odporni na wirusa po tym, jak wyzdrowieją. Historie takie jak Meredith McKee z pewnością podważają to pojęcie. Według doniesień, McKee wyzdrowiał z koronawirusa w lutym, wkrótce po tym, jak pandemia dotarła do wybrzeży Ameryki. Ale teraz kobieta z Dallas w Teksasie ponownie walczy o życie po tym, jak po raz drugi zdiagnozowano COVID-19.

Objawy McKee były „wyraźne i oczywiste” już w lutym

„Miałem suchy kaszel, w który nie uwierzysz” – powiedział niedawno McKee NBC 5. „To się nie skończy”.

Jak miliony Amerykanów radziła sobie z objawami w domu. I jak się okazało, McKee poradziła sobie sama. W końcu uzyskała pozytywny wynik testu na obecność przeciwciał i dwukrotnie oddała swoje osocze potrzebującym.

„Czułem się świetnie, robiąc wreszcie coś dobrego, wychodząc z piekła, przez które przeszedłem, ponieważ zamierzam pomóc nawet ośmiu osobom z tą plazmą” – powiedział McKee.

Była ocaloną, jedną ze szczęśliwców. A przynajmniej tak myślała.

Przewiń do przodu prawie cztery miesiące później

W zeszły piątek McKee znów był zaskoczony nagłym atakiem objawów. Ale tym razem to ból głowy i wysokie ciśnienie krwi sprawiły, że zgłosiła się do Texas Health Presbyterian w Dallas.

Lekarze przeprowadzili testy i wkrótce wrócili z diagnozą, której się nie spodziewała: to był COVID-19 – znowu.

McKee mówi, że wyniki były „podbite”

Ale tak niewiarygodne, jak były, to prawda - kobieta z Dallas należy do małej grupy ludzi, u których dwukrotnie uzyskano pozytywny wynik testu na obecność wirusa.

13 czerwca udostępniła rozdzierający serce post na Facebooku, w którym szczegółowo opisała swoją historię.

„Po raz drugi w ciągu 12 tygodni zachorowałam na Covid19” – napisała obok zdjęcia siebie w masce i we łzach. „Tak, możesz to zrobić ponownie i uderzyło mnie jak tona cegieł… znowu”.

Wystosowała też pilny apel za innych for

„Jestem tutaj, aby powiedzieć, że to się nie skończyło, to jest bardzo realne i nie ma o czym mówić” – napisał McKee. „Jest tak wiele niewiadomych, a CDC nie może powiedzieć, czy wirus był uśpiony przez cały czas, czy też był to nowy skurcz. Tym razem jest zupełnie inaczej, ale nie mniej przerażający. Mnóstwo łez i bólu. Ludzie, PROSZĘ potraktuj to poważnie”.

Ostrzeżenie McKee z pewnością przychodzi w przejmującym momencie. Minęło już kilka tygodni, odkąd niektóre stany zostały ponownie otwarte, a eksperci dopiero teraz zaczynają dostrzegać gwałtowny wzrost przypadków, w których nie przestrzegano wytycznych dotyczących dystansu społecznego.

Według NBC News, Floryda, Arizona i rodzinny stan McKee, Teksas, są jednymi z najbardziej dotkniętych.

W rzeczywistości, outlet donosi, że „ustanowił nowe rekordy” w liczbie nowych przypadków COVID-19, które ostatnio się pojawiły. Sam stan Teksas odnotował ogromny wzrost liczby hospitalizacji związanych z COVID-19 o 85% od Dnia Pamięci - skok z 1511 do 2793.

Jednak przypadki takie jak McKee nadal wprawiają lekarzy w zakłopotanie

Istnieje jednak kilka teorii.

Niektórzy twierdzą, że wirus może krążyć w ciele dłużej niż zwykle.

Dr William Schaffner, ekspert ds. chorób zakaźnych z Vanderbilt University Medical Center w Nashville, nie wyklucza tego.

„Możliwe, że ludzie mogą przez pewien czas zrzucać resztki wirusa. To nie znaczy, że coś jest z nimi nie tak lub że są zaraźliwe” – powiedział dr Schaffner NBC 5.

Inni lekarze wydają się zgadzać.

„Coraz więcej odkrywamy, że fragmenty wirusa, które są pobierane z tych wymazów kilka tygodni później, nie są w stanie się replikować” – dr Ania Wajnberg, zastępca dyrektora ds. medycyny w Icahn School of Medicine na górze Synaj w Nowym Jorku, powiedział także NBC News. „Oni nie są żywymi wirusami”.

To przynajmniej trochę uspokajające

W końcu McKee przyznała się do poczucia winy z powodu potencjalnego zarażania innych, kiedy myślała, że została „oczyszczona”. Gdyby wirus faktycznie leżał w stanie uśpienia i nie jest zaraźliwy, byłoby to obciążenie dla jej ramion.

Ale mimo to wciąż ma przed sobą walkę.

I nie jest sama

Kobieta z Colorado również niedawno uzyskała pozytywny wynik testu na obecność wirusa, jakieś dwa miesiące po tym, jak początkowo „wyzdrowiała” z niego.

Według NBC 9 News, Michelle Hart zdiagnozowano wirusa 2 maja i myślała, że go pokonała. Ale w przeciwieństwie do McKee, nigdy nie wytworzyła przeciwciał przeciwko wirusowi, a w tym tygodniu ponownie uzyskała pozytywny wynik testu na COVID-19.

„Ponieważ u tej kobiety nie wystąpiła odpowiedź przeciwciał, z pewnością możliwe jest, że rozwinęła się u niej druga infekcja lub została ponownie zarażona” – powiedział stacji informacyjnej ekspert ds. zdrowia Payal Kohli.

„Mam teraz nadzieję, że zostanie to potraktowane poważnie i że wkrótce znajdziemy kilka odpowiedzi” – powiedział Hart.

Krótko mówiąc, to wszystko, na co każdy z nas liczy, jeśli chodzi o miliony dokuczliwych pytań dotyczących koronawirusa.

„Ten wirus jest po prostu taki nowy, a my po prostu nie mamy wystarczającej ilości danych” – dodał Kohli. „Naprawdę lubię nazywać tego wirusa„ wirusem wieloznacznym”, ponieważ zrobił tak wiele rzeczy, które zaskoczyły naukowców na tak wielu poziomach”.

Zalecana: