Spisu treści:

Pielęgniarka Zostaje Zastępczynią Byłego Przyjaciela Z Liceum, Który Pokonał Raka Mózgu
Pielęgniarka Zostaje Zastępczynią Byłego Przyjaciela Z Liceum, Który Pokonał Raka Mózgu

Wideo: Pielęgniarka Zostaje Zastępczynią Byłego Przyjaciela Z Liceum, Który Pokonał Raka Mózgu

Wideo: Pielęgniarka Zostaje Zastępczynią Byłego Przyjaciela Z Liceum, Który Pokonał Raka Mózgu
Wideo: Nowotwory mózgu 2024, Marsz
Anonim

Jeśli rok 2020 czegoś nas nauczył, to tego, że pielęgniarki nie mogą być wystarczająco oklaskiwane za ich odwagę i bezinteresowność. Ale jedna pielęgniarka z Lansing w stanie Michigan zasługuje teraz na specjalną aplauz za poświęcenie, jakiego dokonała w tym roku – i wierzcie lub nie, nie mają one nic wspólnego z koronawirusem. Po przeczytaniu poruszającego się Facebooka od swojej byłej przyjaciółki z liceum, Katy Sanchez, Christy Acevedo postanowiła skontaktować się w zeszłym roku. Ale kiedy obie kobiety się połączyły, Acevedo znalazła się w sytuacji, w której złożyła ofertę, która na zawsze zmieniła ich życie.

Okazuje się, że Katy przeszła przez kilka ciężkich lat

W 2017 roku zdiagnozowano u niej glejaka wielopostaciowego IV, agresywną postać raka mózgu, którą po raz pierwszy wykryto podczas badania oczu.

Wiadomość wprawiła kobietę w szok. W końcu wydarzyło się to zaledwie kilka tygodni po tym, jak wyszła za mąż i niedługo przed tym, jak ona i jej mąż Joshua planowali założyć rodzinę.

Dla Katy diagnoza raka była nie tylko przerażająca i zagrażająca życiu – groziła także pokrzyżowaniem jej marzeń o zostaniu matką.

Przez trzy lata niestety tak było

Młoda kobieta walczyła z rakiem wszystkim, co miała, natychmiast poddając się operacji usunięcia guza, po której następowała tygodniowa radioterapia i miesiące chemioterapii. Wzięła nawet udział w badaniu klinicznym w Cleveland Clinic, gdzie lekarze ściśle monitorowali jej leczenie i postępy.

W końcu było warto.

Rak Katy nie powrócił od trzech lat, co jest dość niezwykłe, biorąc pod uwagę, że glejak ma wysoki wskaźnik nawrotów.

Ale był jeden poważny minus

Ze względu na leki, które nadal przyjmuje na leczenie, lekarze zalecili Katy, aby nie zaszła w ciążę.

„Ponieważ nie wiadomo, w jaki sposób lek może wpłynąć na rosnący płód, zajście w ciążę i dalsze uczestnictwo w badaniu byłoby nieetyczne” – powiedziała niedawno WSYM. „Ponieważ leczenie było bardzo skuteczne, przerwanie leczenia raka nie było dla nas wyborem”.

Ostrzeżono ją o tym przed rozpoczęciem procesu, ale nadal była to trudna do przełknięcia pigułka. Ostatecznie ona i Joshua postanowili skupić się przede wszystkim na powrocie do zdrowia i starali się patrzeć na jasną stronę. Po prostu musieliby szukać innych sposobów, aby zostać rodziną, nawet jeśli te inne sposoby początkowo wydawały się zniechęcające.

Niedługo potem Katy napisała ten fatalny post na Facebooku

Po raz pierwszy publicznie opowiedziała o głębi swojej walki z rakiem i obnażyła sytuację, w której znalazła się ona i Joshua. Rozpaczliwie pragnęli zostać rodzicami, podzieliła się, ale teraz badali opcję, której nigdy wcześniej nie brali pod uwagę: przy użyciu nosiciela ciążowego.

Post czytało wielu, ale to jej stara przyjaciółka Christy Acevedo, której nie widziała ani z którą nie rozmawiała od wielu lat, bez wahania sięgnęła po nią. Para była blisko w liceum, ale to było prawie dziesięć lat temu. A jednak pod pewnymi względami wydawało się, że czas w ogóle nie minął.

Christy była poruszona historią swojej przyjaciółki

Tak poruszona, że poczuła się zmuszona zrobić coś, aby zaradzić tej sytuacji.

„Katy i ja odbyliśmy wiele rozmów”, Christy powiedziała niedawno Good Morning America, o tym, jak ponownie połączyli się w 2019 roku.

Mimo to Katy była zszokowana, gdy Christy po raz pierwszy zgłosiła się na ochotnika jako jej surogatka.

„Nie minęło dużo czasu, odkąd przeczytałem jej post, w którym powiedziałem jej, że zamierzam to zrobić” – wspomina Christy, pamiętając, jak bardzo emocjonująca była dla nich obojga.

– Oboje płakaliśmy – powiedziała. "To było oczywiście niezapomniane."

Nawet teraz Christy nie potrafi tego wyjaśnić

„Po prostu poczułam to niezaprzeczalne wezwanie Boga; tak najlepiej mogę to opisać” – powiedziała WSYM.

Pielęgniarka, która pracuje w McLaren Greater Lansing Hospital w stanie Michigan, już jako mama dwójki dzieci, wiedziała, z czym wiąże się ciąża. Wie też, jak niesamowite było dla niej macierzyństwo i chciała podarować ten sam prezent komuś innemu.

To powiedziawszy, nie była to decyzja podjęta pod wpływem impulsu.

„Mój mąż i ja rozmawialiśmy o tym, jak bardzo byliśmy szczęśliwi, że mamy nasze dwie dziewczynki i że możemy dać to komuś innemu” – wspomina Christy. „Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, jakie będzie to poświęcenie, ale także, że był to krótki czas w naszym życiu, aby na zawsze zmienić ich życie”.

Potem przyszła papierkowa robota

Istnieje wiele (i wiele) logistyki, które wiążą się z zawarciem umowy o macierzyństwo zastępcze, a Michigan ma szczególnie rygorystyczne wymagania, których należy przestrzegać. Ale w końcu, 15 stycznia 2020 r., nadszedł czas.

„Omówiłem ten dzień w modlitwie i ciągle przypominałem sobie, że zrobiłem wszystko, co mogłem, aby odnieść sukces, chociaż wciąż byłem bardzo niespokojny i podekscytowany” – powiedział Christy dla GMA.

Później tego samego dnia embrion Sanchezów został oficjalnie przeniesiony i w ciągu kilku tygodni lekarze byli w stanie oficjalnie potwierdzić, że Christy jest w ciąży.

W październiku wreszcie nadszedł ich mały cud

Pandemia przyniosła ze sobą wiele dodatkowych stresów podczas ciąży, ale 1 października 2020 r. wszystko poszło idealnie.

„Całe doświadczenie było niesamowite” – powiedziała Katy o narodzinach córki.

Sancheze mogli być obecni na sali porodowej podczas porodu, podobnie jak mąż Christy, który wspierał ją podczas porodu. Następnie obie pary wróciły do własnych sal szpitalnych, a Sanchezowie mieli czas na samotne związanie się z ich nowym dzieckiem.

Oczywiste jest, że obie kobiety zmieniły się na zawsze

„Wszystko było tak, jak się spodziewałem” – powiedział Christy dla GMA. „To były niesamowite chwile, których nigdy nie zapomnę. Urodziło się dziecko, ale także matka i ojciec, i miałam okazję to zobaczyć”.

Jeśli chodzi o Katy Sanchez, nie może się doczekać spotkania z kobietą, na jaką dorasta jej córka i opowiedzenia jej o niesamowitej przyjaźni, która sprowadziła ją na ten świat.

„Jestem bardzo szczęśliwa, że będę mogła powiedzieć mojej córce, że urodziła się z tak wielkiego aktu życzliwości” – powiedziała Katy.

Zalecana: