Spisu treści:

Justin Timberlake Ma Nadzieję, że Jego Sława I Jessica Biel Nie Zakłócą Wychowania Ich Dzieci
Justin Timberlake Ma Nadzieję, że Jego Sława I Jessica Biel Nie Zakłócą Wychowania Ich Dzieci

Wideo: Justin Timberlake Ma Nadzieję, że Jego Sława I Jessica Biel Nie Zakłócą Wychowania Ich Dzieci

Wideo: Justin Timberlake Ma Nadzieję, że Jego Sława I Jessica Biel Nie Zakłócą Wychowania Ich Dzieci
Wideo: Justin Timberlake thanks wife Jessica Biel during Memphis Hall Of Fame Induction 2024, Marsz
Anonim

Jako jedna z najsłynniejszych par w Hollywood, Justin Timberlake i Jessica Biel starają się chronić swoje dwoje małych dzieci przed blaskiem reflektorów. Zachowują bardzo prywatność swojego życia rodzinnego – dzieląc się kilkoma szczegółami i jeszcze mniej zdjęciami – ale Justin niedawno przyznał, że może to być trudna równowaga.

Aktor „Palmera” rozmawiał z Daxem Shepardem o wyzwaniach związanych z wychowywaniem dzieci jako celebrytów

W ostatnim odcinku podcastu Dax's Armchair Expert Justin wyjaśnił, że on i Jessica wspólnie starają się chronić prywatność swoich synów wśród ich sławy, jednocześnie pozwalając im być normalnymi dziećmi.

„Staramy się być świadomi, że możemy żyć życiem, w którym nie jesteśmy dziwnie prywatni, ale jesteśmy świadomi tego, że (nasi synowie) mogą być dziećmi tak długo, jak to możliwe i nie mają możliwości ktoś inny traktuje ich inaczej z powodu czegoś, co robią ich rodzice – wyjaśnił.

Oboje przyznali, że ich sława może stworzyć niezręczne sytuacje dla ich dzieci

Dax podzielił się, że zniechęcił swoje dwie córki do mówienia rówieśnikom, że ich mama, Kristen Bell, użycza głosu postaci Anny w filmach Kraina Lodu, ponieważ może to wzbudzić w nich zazdrość. Justin najwyraźniej doświadczył podobnych sytuacji ze swoim najstarszym synem, Silasem.

„Mamy to samo, gdy dzieci w szkole z moim pięciolatkiem mówią:„ Twój tata to Branch from Trolls”- powiedział. „Myślę, że dla facetów takich jak my, nadzieja jest taka, że po prostu wpajamy im, że mamy naprawdę fajną pracę, ale to nie jest to, kim jesteśmy. Mam nadzieję, że w przyszłości ma to większą wagę”.

Dwie gwiazdy dyskutowały również, jak trudne może być czasami służenie jako wzór do naśladowania dla swoich dzieci

Po tym, jak Justin powiedział, że jego dziadek był dla niego ważną męską postacią, Dax żartobliwie zauważył, że on i Justin są teraz tą osobą w życiu ich własnych dzieci.

„Teraz jesteśmy dziadkami w tym scenariuszu, choć nie lubimy tego przyznawać” – powiedział, co skłoniło Justina do zastanowienia się nad presją, która przynosi.

„Mówisz, że istnieje teraz ta świadomość, która staje się nieco pod presją, ponieważ myślisz: 'Co muszę wydobyć ze wszystkich tych cennych nauk i jak mogę odciąć tłuszcz od reszty?'” Justin wyjaśnił.

Otworzyli się na temat tego, jak w dzisiejszych czasach mężczyźni bardziej akceptują kontakt ze swoimi uczuciami

Odnosząc się do swojego dziadka, Justin zauważył, jak starsze pokolenia mężczyzn uczono tłumienia emocji – ale od tego czasu rzeczy znacznie się zmieniły.

„Teraz mamy coś do wymyślenia, ponieważ teraz wolno nam się czuć” – powiedział, dodając, że on i Jessica ostatnio żartowali na temat zamiany ról między mężczyznami i kobietami. „Teraz jest całe pokolenie mężczyzn, którzy mówią: »Wiesz kochanie. Po prostu czuję się jak…«, a potem te kobiety mówią: »Nie wiem, co zrobić z twoimi uczuciami«”.

Kiedy Dax zauważył, że sytuacja jest niewygodna dla mężczyzn, ponieważ nigdy tak naprawdę nie nauczono ich wyrażania emocji, Justin powiedział, że wychowywanie chłopców jest dla nich wyzwaniem. „Wychowywanie młodych samców to jedno, a wychowywanie młodych samic to co innego. (Jest) wiele rzeczy do rozpakowania w przypadku wychowywania chłopców”.

Dax wyznał, że nie zazdrości Justinowi pozycji ojca jako chłopca

„Zawsze się boję, kiedy pomyślę, że gdybyśmy mieli chłopców (tych), ktoś będzie ich zaczepiał w szkole, wrócą zdenerwowani do domu, znienawidzę tego i powiem to, co wiem, czyli „Albo dostaniesz ciosy do końca życia, albo po prostu uderz ich raz. Potem to koniec” – wyjaśnił aktor Bless This Mess.

Powiedział, że nie wiedziałby, jak inaczej sobie z tym poradzić. „Czy chcę, aby moje dziecko było ofiarą, aby mógł pomóc w przejściu do miejsca, w którym faceci już się nie biją? Czy chcę, aby moje dziecko było barankiem ofiarnym? To wydaje mi się takie przerażające”.

Komentarze Daxa sprawiły, że Justin poczuł się jeszcze bardziej zestresowany dramatem rodzicielskim, który czeka go z dwoma chłopcami. „Dzięki, będę to nosił przez tydzień” – zażartował.

Zalecana: