Spisu treści:

7 Rzeczy, Które Odkryłem O Moim Mężu Podczas Kwarantanny, Których Nigdy Nie Mogę Się Oduczyć
7 Rzeczy, Które Odkryłem O Moim Mężu Podczas Kwarantanny, Których Nigdy Nie Mogę Się Oduczyć

Wideo: 7 Rzeczy, Które Odkryłem O Moim Mężu Podczas Kwarantanny, Których Nigdy Nie Mogę Się Oduczyć

Wideo: 7 Rzeczy, Które Odkryłem O Moim Mężu Podczas Kwarantanny, Których Nigdy Nie Mogę Się Oduczyć
Wideo: Najdziwniejsze rzeczy, jakie kiedykolwiek uchwycono na kamerze 2024, Marsz
Anonim

Te magazyny, które kupowałam w sklepie spożywczym, lubiły mówić mi, że mój związek małżeński ciągle się zmienia. Wraz z poinformowaniem mnie, że nie mam stanika w odpowiednim rozmiarze, ta wiadomość o moim związku przeraziła mnie. Martwiłam się, że mój mąż i ja dorośniemy i zmienimy się zaraz po naszym małżeństwie.

Ze zdziwieniem odkryłam, że te błyszczące magazyny nie myliły się całkowicie w kwestii mojego małżeństwa lub kupowania stanika. Przez lata oboje się zmieniliśmy. W tym roku jednak ta świadomość zdecydowanie wybiła się na pierwszy plan. W ciągu ostatnich 12 miesięcy spędziłam z mężem więcej czasu niż przez całe 17 lat naszego małżeństwa. Przez cały ten czas mogłem głębiej sprawdzić niektóre z jego cech, a teraz, kiedy się ich nauczyłem, po prostu nie mogę się ich oduczyć.

1. Nic nie może znaleźć

Kiedy pobraliśmy się po raz pierwszy, postanowiliśmy wszystko razem. Umieszczenie naszej kanapy i umieszczenie mleka w lodówce było wysiłkiem zespołowym. Niedługo potem mój mąż pamiętał tylko położenie kanapy. Ciągle mu umyka pozycja mleka, jajek i jedzenia w lodówce. W zasadzie nie wychodziliśmy z domu od roku i wciąż słyszę: „Kochanie, widziałaś mleko?” Pamiętanie o rozmieszczeniu przedmiotów gospodarstwa domowego (takich jak jedzenie) nie jest jego mocną stroną – tylko część dotyczącą jedzenia.

2. Jest zabawnym rodzicem

Nasze role w ostatnich miesiącach są jasne: jestem świetna w dotrzymywaniu harmonogramu i pomaganiu mojemu dziecku w przezwyciężaniu wszystkich emocji, a mój mąż jest zabawny. Bawi się, żartuje, potrafi nawet urozmaicić jedzenie brukselki. Nigdy w pełni nie doceniłam tego daru, który opóźnia kąpiel i porę snu aż do tego roku – roku, w którym odrobina zabawy zabiera dużo czasu.

3. Ma problemy z czasem

Myślałam, że przy szeroko otwartej działalności szkolnej i kalendarzu towarzyskim mój mąż w końcu będzie mógł poprawić swoje umiejętności zarządzania czasem. Nie. Radzenie sobie z porami snu, szkolnym Zoomem i porami karmienia jest wyzwaniem dla mojego partnera „zawsze w tej chwili”. Widzę teraz, że żadne prośby o pomoc naszemu synowi w odrabianiu zadań domowych z „jak określać czas” nie pomogą mojemu mężowi zarządzać własnymi zdolnościami określania czasu.

4. Rozśmiesza mnie

Mój dzień może przejść od dobrego do stresującego w czasie, jaki zajmuje mi powiedzenie „krakersy ze złotej rybki”, a mimo to mój mąż wciąż może mnie rozśmieszyć. Potrafi znaleźć humor w stresie. Ta magiczna cecha utrzymuje mnie na ziemi i patrzę na jasną stronę, gdy życie staje się trochę ciemniejsze.

5. Tworzymy zgrany zespół

Były chwile w naszym małżeństwie, kiedy czułam się bardziej jak główny trener do statusu MVP mojego męża. Nie byłam pewna, czy zawsze byliśmy na równi, ale teraz rozumiem, że tam, gdzie mi brakuje (powiedzmy w dziale głupoty), on absolutnie się pojawia. Idziemy razem jak jajka i wegetariański bekon i uzupełniamy się nawzajem. To dobra praca zespołowa.

6. On (naprawdę) kocha swoją rodzinę

Czy to sprzątanie wymiocin kota, czy dzieci, mój facet jest tam z papierowymi ręcznikami i środkiem dezynfekującym. Jest gotowy do przeskoczenia wysokich budynków (lub przynajmniej wysokiego budynku wielkości klocków Lego) w jednym skoku, gdy wołamy o jego pomoc lub przewodnictwo. Może nie zawsze jest na czas, ale wiem, że jest tam, kiedy go potrzebujemy.

7. Nadal nas lubi

Po 17 latach małżeństwa mój partner się nie nudzi. W dzisiejszych czasach cały nasz samotny czas dzieje się po tym, jak dziecko śpi lub w skradzionych momentach w ciągu dnia. Wciąż szuka czasu, aby połączyć się spojrzeniem, szybkim uściskiem lub długą rozmową.

On jest bramkarzem.

Mój mąż i ja zmieniliśmy się przez lata, ale teraz widzę, że mój strach był niesłuszny. Nie oznacza to automatycznie, że zmieniamy się z naszego partnerstwa i oddalamy się od siebie. Rozwój może prowadzić do lepszego zrozumienia, a nawet zbliżyć do siebie małżeństwo – i cieszę się, że nie mogę się tego oduczyć.

Zalecana: