Spisu treści:

Wszystkie Rzeczy, Które Planuję Zrobić Inaczej Z Dzieckiem #2
Wszystkie Rzeczy, Które Planuję Zrobić Inaczej Z Dzieckiem #2

Wideo: Wszystkie Rzeczy, Które Planuję Zrobić Inaczej Z Dzieckiem #2

Wideo: Wszystkie Rzeczy, Które Planuję Zrobić Inaczej Z Dzieckiem #2
Wideo: Proste fryzury do szkoły - 10 fryzur w mniej niż 5 min każda! 2024, Marsz
Anonim

Hej, mamusie, pamiętasz, że urodziłaś dziecko, prawda? Jasne, mówisz.

Chciałbym to zakwestionować.

Czy naprawdę pamiętasz? A może twoje wspomnienia są selektywne - całowanie dziecka w czoło, przytulanie się, dumne pokazywanie małego słodkiego ziemniaka przyjaciołom i krewnym - skupianie się tylko na tym, co dobre? Wiem, że moje były… dopóki mój mąż i ja nie zaczęliśmy starać się o nasze drugie dziecko.

Za kilka dni zrobię test ciążowy i będzie inny niż za pierwszym razem. Kiedy próbowałyśmy zajść w ciążę z naszym pierwszym, moje serce trzepotało w oczekiwaniu na zbliżający się dzień testów. Liczyłem ponad wszelką nadzieję na pozytywny test, wiedząc, że byłbym całkowicie zmiażdżony, gdyby wyniki były negatywne.

Teraz powiedziałbym, że z przyjemnością spodziewam się pozytywnego testu, ale jeśli jest negatywny, to też nie mam nic przeciwko. Ponieważ tak bardzo, jak bardzo pragnę kolejnego dziecka, rodzeństwa dla mojej córki i kolejnego anioła, by obsypać się miłością, odkrywam też pewne wspomnienia z etapów noworodka i niemowlęcia, których nie mogę się doczekać ponownego odwiedzenia.

Numer jeden to brak snu

Jak mam sobie z tym poradzić, skoro za pierwszym razem ledwo się udało? Innym są pieluchy. Nie miałem z nimi do czynienia od około dwóch lat. A co z powrotem do pracy po marnym sześciotygodniowym urlopie macierzyńskim (dodam, że niepłatny, mimo że jestem pracownikiem najemnym z tytułem magistra - dzięki, Ameryko)? Odciąganie pokarmu w pracy? Fuj. Tak, nic nie jest tak wspaniałe, jak konieczność częściowego rozbierania się w szafie w miejscu pracy.

Jednak im więcej o tym myślę, wiele bolączek etapu noworodka/niemowlęcia/dziecka było regułami i oczekiwaniami, które sprowadziłem na siebie pod presją z wielu kierunków w moim życiu. Zacznijmy od spania. Kiedy byłam w ciąży z moją pierwszą, przeczytałam prawie każdą książkę na rynku. Tak wielu twierdzi, że wspólne spanie to zły pomysł, że twoje życie małżeńskie/seksualne ucierpi, że musisz stworzyć idealną rutynę przed snem, albo twoje dziecko, jak nie wiem, eksploduje czy coś takiego. Przewijaj się w ten sposób, użyj maszyny z białym szumem, weź balsam o zapachu lawendy itp., itp., itp.

Tym razem wpadłem na szalony pomysł: może włożę dziecko do łóżeczka tuż obok mojej strony łóżka?

W ten sposób, kiedy moja mała bryłka jest głodna, mogę po prostu wyskoczyć i włożyć sutek? Nasz 5-latek i tak jest w naszym łóżku prawie każdej nocy po pewnym czasie, więc co jest kolejnym dodatkiem do naszej małej imprezy pożegnalnej? W tym momencie zrobię wszystko, co trzeba, aby mieć pewność, że śpię jak najwięcej. A jeśli moim współlokatorom się to nie podoba, mogą wyjść na kanapę, bo to ja tu wykonuję całą pracę!

Mówiąc o karmieniu piersią, nie uwierzyłabyś (a może doświadczyłeś tego i wierzysz) jak duży nacisk wywierają kobiety na karmienie piersią. I to nie tylko od czasu do czasu do karmienia piersią – nie, przez cały czas. Istnieje wiele komunikatów, że formuła jest zła, a Twoje dziecko będzie chore i nie będzie tak mądre jak jego rówieśnicy, jeśli pozwolisz mu ją wypić. Spędzałam dużo czasu na jawie w środku nocy lub rozebrałam się do pasa w klasie, odciągając mleko z piersi.

Pierwsze dni życia mojej córki były straszne

Byłam wykończona porodem, a ona nie ssała piersi, co uniemożliwiało nikomu spanie, ponieważ nie dostawała tego, czego potrzebowała. Ale byłam tak wyprana przez propagandę, że nie pozwoliłam butelce dotykać jej ust, żeby nie wolała jej od biologicznych sutków. Gdybym tylko był w porządku, dając jej od czasu do czasu jakąś formułę!

Powiem jasno - pierś jest najlepsza. Jest to naukowo udowodnione i powszechnie akceptowane. Ale zgadnij co? Nie zaszkodzisz nieodwracalnie swojemu dziecku, podając mu formułę raz na jakiś czas – a nawet cały czas. Kiedy wróciłem do pracy, prawie wyschłem, ponieważ tak bardzo nienawidziłem pompowania w pracy. Musiałam dać mojej córce mleko z piersi, które już zamroziłam, plus mleko modyfikowane. I zgadnij co? Wyszła dobrze. Tym razem mam zamiar nakarmić głodne dziecko, jak tylko mogę, kiedy tylko będę mógł, zamiast utrudniać sobie życie.

Wreszcie, nie zmuszam się do nadążania za obowiązkami domowymi

Jeśli mam noworodka, nie zmywam naczyń codziennie. Nie robię prania wszystkim innym. Pomogę, kiedy będę mógł i chcę pomóc. Ale posiadanie czystego domu będzie dość daleko na mojej liście priorytetów, a jeśli ktoś ma z tym problem (hej, mężulek!), może wstać i sam się tym zająć. Pamiętam, jak dzień po powrocie do domu ze szpitala zmywałam naczynia, wciąż kuśtykając ze szwów w mojej hoo-ha. Tak, nie, tym razem to się absolutnie nie dzieje.

Oto nowatorska myśl – może powinniśmy porzucić absurdalne oczekiwania, jakie stawiamy matkom, aby nie musiały uczyć się na własnej skórze, tak jak ja? Czy nie byłoby to miłe…

Zalecana: